W niniejszym artykule opieramy się na danych i wynikach zebranych w pracy ?Ocena efektywności ekonomicznej nawadniania wybranych upraw polowych?, która powstała w ramach działalności badawczej Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego im. J.J. Śniadeckich w Bydgoszczy.
W Polsce nadal panuje powszechne przekonanie, że poza okresami suszy woda opadowa wystarcza do utrzymania roślin w dobrym stanie. Z tego powodu zwykle stosuje się nawadnianie interwencyjne. Dodatkowa porcja wody jest podawana roślinom tylko w okresach suszy, kiedy bez nawadniania doszłoby do zniszczenia uprawy i utraty plonów.
Badania wpływu nawadniania na stan uprawy, plony i opłacalność ekonomiczną przeprowadzili Remigiusz Kledzik, Michał Kropkowski, Czesław Rzekanowski, Jacek Żarski z Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego im. J.J. Śniadeckich w Bydgoszczy. Sprawdzali wpływ nawadniania na plonowanie ziemniaków jadalnych, jęczmienia jarego browarnego oraz kukurydzy uprawianej na ziarno. Efektywności ekonomiczna została obliczona metodą kalkulacji przyrostu nadwyżki bezpośredniej.
CEL EKONOMICZNY
Regularne, zaplanowane nawadnianie zdecydowanie sprzyja zwiększeniu plonów i poprawie przewidywalności uprawy. Decydując się na inwestycję, trzeba brać pod uwagę jeszcze jeden czynnik, najważniejszy z punktu widzenia rachunku ekonomicznego gospodarstwa. Chodzi oczywiście o wpływ nawadniania na wzrost przychodów ze sprzedaży plonów. Oto jak został sprecyzowany cel nawadnia według autorów pracy badawczej:
CZAS
Ocena ekonomicznej opłacalności nawadniania uprawy musi obejmować okres co najmniej kilku lat. W tym czasie sprzedaż nadwyżek plonów powinna zwrócić koszt inwestycji i eksploatacji instalacji. Dodatkowo po uzyskaniu zwrotu z inwestycji ocena ekonomiczna ulegnie poprawie, ponieważ w rozliczeniu będzie można uwzględniać tylko koszty eksploatacji systemu nawadniającego.
WYNIKI BADAŃ
Badania trwały 7 lat, prowadzono je na polach o powierzchni 1, 5, 10, 15, 20 i 50 ha. W tym czasie autorzy pracy zauważyli następującą zależność w przypadku uprawy ziemniaka jadalnego:
NAJPIERW RACHUNEK
Pierwszym czynnikiem decydującym o korzyściach finansowych jest powierzchnia uprawy. Im jest większa, tym niższe są jednostkowe koszty utrzymania instalacji nawadniającej. Dla upraw ziemniaka o powierzchni jednego hektara mimo zwyżki plonów nie uzyskano zadowalających wyników finansowych, natomiast na polach o większej powierzchni inwestycja była bardziej uzasadniona.
?Podstawowym celem stosowania nawadniania jest uzyskanie wymiernych korzyści produkcyjnych oraz ekonomicznych. O pierwszym decydują przeciętne przyrosty plonów uzyskiwane dzięki wprowadzeniu nawadniania do agrotechniki. Bardzo ważnym czynnikiem są też cechy jakościowe, takie jak dorodność, wyrównanie czy skład chemiczny. Według wyników zawartych w pracy Żarskiego i in. (2013), średnia wieloletnia zwyżka plonu bulw ziemniaka w wyniku zastosowania nawadniania kroplowego wyniosła 12,08 t/ha. Efektywność nawadniania była wysoka, bowiem podanie 1 mm wody powodowało wzrost plonu bulw średnio o 128,1 kg/ha. Na poletkach nienawadnianych uzyskiwano w poszczególnych latach bardzo niestabilny plon, o czym świadczy współczynnik zmienności na poziomie 37,7%. Zastosowanie nawadniania doprowadziło do stabilizacji plonowania, bowiem współczynnik zmienności wyniósł tylko 16,9%”.
Wnioski ze wspomnianych badań są następujące: przed podjęciem decyzji o budowie instalacji nawadniającej należy przeprowadzić kalkulację spodziewanych korzyści i kosztów. Jeśli są dostępne prace omawiające skuteczność nawadniania w konkretnym rodzaju uprawy, należy z nich skorzystać. Samodzielna ocena sytuacji będzie obarczona dużą niepewnością, dlatego warto poszukać pomocy doświadczonych specjalistów. Można przyjąć za pewnik, że nawadnianie pól o dużej powierzchni jest w pełni uzasadnione.
?Nawadnianie ziemniaków jadalnych pozwala uzyskać zauważalny wzrost plonu bulw ziemniaka. Przy założeniu identycznej zwyżki plonu oraz uzyskanej wartości dodatkowej i kosztach rolniczych, o wysokości nadwyżki decydują przede wszystkim koszty nawadniania, a te maleją wraz ze wzrostem powierzchni. Pomijając nawadnianie plantacji o powierzchni 1 ha (gdzie uzyskana dodatkowa wartość nie pokrywa kosztów), nadwyżka bezpośrednia była wysoka, zaś jej wartość rosła wraz ze wzrostem powierzchni, od 2421,39 zł dla 5 ha, do 3103,89 zł dla 50 ha?.